Wandal – graficiarz złapany dzięki monitoringowi


Zdążył napisać na ścianie budynku Muzeum Henryka Sienkiewicza „Pozdrowienia z Torunia” i pójść do sąsiedniego lokalu, gdzie zatrzymała go policja. A wszystko to dzięki szybkiej reakcji cywilnego pracownika straży miejskiej pracującego przy obsłudze monitoringu.

 

grafiti

Operator zauważył piszącego na ścianie budynku przy ul. Zamkowej – i trudno byłoby nie zauważyć, jako że piszący wybrał ścianę praktycznie pod samą kamerą miejskiego monitoringu… Pracownik natychmiast poinformował policję, jednak ponieważ napis do długich nie należy, to zanim patrol dotarł na Zamkową, wandala już tam nie było.

Jednak pracownik monitoringu ponownie wykazał się spostrzegawczością – po kilkudziesięciu minutach zauważył autora napisu, jak wchodzi do jednego z lokali przy Starym Rynku. I ponownie powiadomił policję.

– Tym razem udało im się zatrzymać wandala, który teraz odpowie za swój wątpliwy popis – podsumowuje Przemysław Piwecki, rzecznik prasowy SMMP.

Warto przypomnieć, że dzięki pracy cywilnych pracowników SMMP obsługujących monitoring policjanci oraz strażnicy w roku 2015 ujęli na gorącym uczynku ponad setkę plakaciarzy i grafficiarzy dewastujących elewacje czy urządzenia infrastruktury.

Źródło: poznan.pl/SMMP

Dodaj komentarz