20 maja odbędzie się wielka gala bokserska w Poznaniu. Rękawice w stolicy Wielkopolski skrzyżują Krzysztof „Diablo” Włodarczyk i Noel Gevor, którzy będą walczyć o miano oficjalnego pretendenta do tytułu mistrza świata IBF wagi junior ciężkiej.

Gala Poznań Boxing Night odbędzie się 20 maja w poznańskiej Arenie. Organizatorzy spodziewają się kompletu publiczności, bo stawka, o którą walczyć będą bokserzy jest bardzo wysoka.

– Myślę, że zaprocentowała atmosfera, jaka jest wokół poznańskiego boksu. Widać, że zainteresowanie tym sportem w Poznaniu rośnie. Jestem przekonany, że będziemy mieć tutaj świetną imprezę – mówił Jacek Jaśkowiak podczas konferencji prasowej zapowiadającej walkę Diablo Włodarczyka z Noelem Gevorem. – Fani boksu na pewno będą usatysfakcjonowani, ale liczę też na promocję tego sportu wśród dzieci i młodzieży. Boks jest sportem, który pozwala utrzymać dobrą formę, uczy dyscypliny. Dlatego bardzo mi zależy na tym, by młodzież miała w Poznaniu warunki do uprawiania sportu, boksu, wioślarstwa, gier zespołowych i innych dyscyplin.

Wygrana w pojedynku Włodarczyk vs. Gevor będzie dla zwycięzcy przepustką do walki z aktualnym mistrzem świata Muratem Gasijewem.

– „Diablo” jest jednym z czterech polskich mistrzów świata w boksie zawodowym i jedynym, któremu udało się odzyskać mistrzowski pas w tej samej kategorii wagowej po jego utracie – mówi Andrzej Wasilewski, szef grupy boksu zawodowego Sferis KnockOut Promotions. – Walka na pewno będzie zacięta, czekają nas zatem wielkie emocje i wspaniałe widowisko, jak zawsze w przypadku walk „Diablo” – dodaje.

Dla Włodarczyka walka z Noelem Gevorem będzie bez wątpienia jednym z największych wyzwań w jego karierze bokserskiej. Gevor to zawodnik ścisłej światowej czołówki wagi junior ciężkiej. Niemiecki bokser ma na swoim koncie 22 zwycięstwa na 22 stoczone pojedynki w tym 10 knockoutów.

– Staram się znaleźć motywację, pobudzać non stop i wyznaczać sobie dodatkowe cele. Zwycięstwo w tej walce jest takim najbliższym, na tym się teraz koncentruję w stu procentach – mówił podczas konferencji prasowej Krzysztof „Diablo” Włodarczyk. – Czasu jest niewiele, od soboty 3 tygodnie. Przez dwa najbliższe czekają mnie jeszcze ciężkie i intensywne treningi. Ostatni tydzień to już łapanie świeżości i ustawianie psychiki tak, by później wyjść i zrobić tę robotę tak dobrze, jak tylko potrafię. A w tej walce wszystko zależy od tego, jak sobie to w głowie ułożę, już nad tym pracuję i mam nadzieję, że uda mi się zakończyć ten pojedynek przed czasem.

Rywal Włodarczyka jest obecnie najwyżej klasyfikowanym zawodnikiem wagi junior ciężkiej w rankingu najbardziej prestiżowej federacji IBF. Jest pięściarzem stajni Team Sauerland, która wypromowała już kilkunastu mistrzów świata. Jego trenerem jest Khoren Gevor, były pretendent do tytułu mistrza świata wagi średniej. W narożniku „Diablo” zobaczymy natomiast Fiodora Łapina, który poza Włodarczykiem, doprowadził do tytułu mistrza świata także Krzysztofa Głowackiego.

– Przed walką, Krzysztofa czeka jeszcze kilka sparingów. Zmierzy się z trudnymi zawodnikami, bo chcemy, żeby podczas tych walk dał z siebie wszystko. Myślę, że zwłaszcza Craig Kennedy napsuje Krzysztofowi trochę krwi – mówił Fiodor Łapin, trener „Diablo” Włodarczyka. – Walka z Gevorem to dla Krzysztofa przede wszystkim udowodnienie, że stać go na wygrywanie walk o mistrzostwo świata.

Oprócz walki wieczoru widzowie gali Poznań Boxing Night obejrzą jeszcze 6 innych zawodowych pojedynków bokserskich. Sporo emocji dostarczy na pewno starcie Patryka Szymańskiego, perspektywicznego zawodnika wagi junior półśredniej, młodzieżowego mistrza świata z byłym mistrzem Europy i pretendentem do tytułu mistrza świata Rafałem Jackiewiczem. Nie zabraknie zawodników poznańskich. Zobaczymy m.in. Alexa Streckiego, mieszkającego w Poznaniu reprezentanta Ukrainy, członka słynnej „czwórki olimpijskiej”, w skład której oprócz Streckiego wchodzą trzej mistrzowie świata: Usyk, Łomaczenko i Gwozdyk.

Bilety na Poznań Boxing Night są już dostępne na www.eventim.pl. Będzie można jest też nabyć w dniu gali, w kasach Areny.

Fot. Roger Gorączniak

źródło poznan.pl /  Joanna Żabierek/biuro prasowe UM Poznania