W weekend rusza Jarmark Świętojański


– Tradycyjnie 15 i 16 czerwca wspierać będziemy Hospicjum Palium i Fundację Bread of Life. Natomiast sobota, 22 czerwca będzie Dniem Tradycji. Na scenie przy ul. Woźnej wystąpi Kapela Zza Winkla, można będzie posłuchać wierszy w gwarze poznańskiej oraz zobaczyć pamiątki związane z Powstaniem Wielkopolskim. W ostatni dzień jarmarku poznaniacy zobaczą widowisko „Noc Kupały” w wykonaniu Zespołu Pieśni i Tańca Lusowiacy – wylicza Anna Dorna.

Tak jak w latach ubiegłych, na Starym Rynku można będzie spotkać artystów, rękodzielników i rzemieślników z różnych regionów Polski i zagranicy. Drewniane domki handlowe zapełnią się unikatowymi wyrobami, takimi jak: biżuteria z bursztynu, ozdoby z naturalnych kwiatów, odzież oraz galanteria z Indii i Nepalu, dodatki z wełny i jedwabiu, sukienki, szale, kapelusze, ręcznie szyte notesy, unikatowa biżuteria hand- made w stylu retro, rękodzielnicze artykuły wyposażenia wnętrz i wiele innych.

Coś dla siebie znajdą też miłośnicy dobrej kuchni. Na Starym Rynku będą mogli skosztować zarówno lokalnych i regionalnych smakołyków, jak i potraw z najodleglejszych stron Europy.

– Od lat wielkim zainteresowaniem cieszą się oferowane na naszych jarmarkach artykuły spożywcze pochodzące z Litwy, takie jak wiejskie chleby, kindziuki, cepeliny czy kresowy kwas chlebowy. Domki zapełnią się obfitością słodyczy z Turcji i Grecji. Smakosze rodzimych produktów znajdą na jarmarku tradycyjne podlaskie wędliny, poznańskie rogale Świętomarcińskie, miody z wielkopolskich i sandomierskich pasiek i inne wyroby pszczele. Na stoiskach pojawią się także naturalne kosmetyki z małych rodzinnych manufaktur, przetwory owocowe z ekologicznych upraw oraz oryginalne herbaty i kawy ze Sri Lanki – wylicza Iwona Rafińska.

Na Starym Rynku spotkać będzie można także liczne grupy kolekcjonerów, numizmatyków, filatelistów i handlarzy starociami, którzy zaprezentują poznaniakom swoje kolekcje.

Stoiska handlowe będą czynne codziennie już od godziny 10:00 do godziny 21:00 lub do „ostatniego” klienta. AJ

Fot. Hieronim Dymalski

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz