W Rokietnicy połączyli sport z komercją


Budowa sali gimnastycznej dla szkoły rolniczej w Rokietnicy stanęła, gdy placówka ta z rąk resortu rolnictwa trafiła pod skrzydła Ministerstwa Edukacji. Po wielu latach znalazły się pieniądze na budowę hali widowiskowo-sportowej i sposób na jej utrzymanie.

Pierwsze, nieśmiałe jeszcze pomysły na wykorzystanie tej nieruchomości pojawiły się, gdy została ona skomunalizowana. Samorządowi zależało na reaktywacji inwestycji. Powołał spółkę Rokietnicki Ośrodek Sportu, wyposażył ją w fundusze, wniósł do niej nieruchomość. Ekspertyzy wykazały, że powstałe przed laty elementy konstrukcji znajdują się w dobrym stanie. Nowa dokumentacja pozwala je wykorzystać.

Zbudowanie obiektu użyteczności publicznej to nie problem. Trzeba jeszcze nadać mu taką formę, by mógł na siebie zarabiać nie obciążając gminnego budżetu. Zapadła decyzja o połączeniu funkcji sportowej z komercją. Pierwsze przymiarki finansowe nie napawały optymizmem. Potem jednak, dzięki wprowadzeniu zmian w projekcie, udało się zbilansować budżet przedsięwzięcia.

– Spółka wystąpiła o pozwolenie na budowę, szukaliśmy równocześnie korzystnego kredytu bankowego i rozglądaliśmy się za najemcami części komercyjnej – mówi Andrzej Strażyński, prezes spółki RCS. Kiedy nie było już wątpliwości, że przedsięwzięcie będzie opłacalne, budowa hali w Rokietnicy ruszyła. W lutym ma zostać oddana do użytku.
Główną częścią przyszłego obiektu będzie hala sportowa, przeznaczona do rozgrywania meczów siatkówki, piłki ręcznej, koszykówki. W razie potrzeby można utworzyć widownię na ponad pół tysiąca miejsc. Będzie i część komercyjna. – Znajdzie się tam sklep przemysłowej sieci Pepko, powierzchnię 200 metrów kwadratowych zajmie market spożywczy „Żabka”, nie zabraknie restauracji. Pomyśleliśmy też o przedszkolu, poprowadzi go fundacja „Familijny Poznań”. Uzupełnieniem będą placówka bankowa i kawiarnia z cukiernią – wylicza prezes Andrzej Strażyński.

Jak się szacuje, za wynajęcie wszystkich tych powierzchni można miesięcznie otrzymać 45 tysięcy zł. Jest to kwota wystarczająca i na utrzymanie całej hali, i na spłacanie kredytu wynoszącego 5 milionów zł. Z części sportowej będzie regularnie korzystać młodzież z rokietnickich szkół, jednak nie za darmo, bo gdyby te szkoły miały własne sale gimnastyczne, musiałyby je utrzymywać. Całe to przedsięwzięcie ma kosztować prawie 11 milionów zł. Pieniądze pochodzą od gminy Rokietnica, z kredytu bankowego, Ministerstwo Sportu przekaże w ramach dotacji półtora miliona zł.

W hali zastosowano nowoczesne rozwiązania techniczne, takie jak ogrzewanie podłogowe. W pomysłowy sposób rozwiązana została konstrukcja dachu, z wykorzystaniem drewna klejonego.

 

Dodaj komentarz