W meczu na szczycie Lech Poznań zremisował z Pogonią Szczecin


Kolejny istotny moment w meczu nastąpił w 62 minucie, tym razem na niekorzyść niebiesko-białych. Drugi żółty kartonik, w konsekwencji czerwony, ujrzał Nika Kvekveskiri. Przez następne dwa kwadranse poznaniacy radzili sobie w dziesiątkę. Kadrę rywali nadto umocnił chwilę później ceniony reprezentant Polski Kamil Grosicki.

Kolejorz w osłabieniu już taki dobry, jak na początku drugiej połowy nie był, a zmiana Grosickiego dla Pogoni okazała się tak pożądana, jak Tiby dla Lecha. W 85 minucie przeprowadził on akcję z Kacprem Smolińskim, która została zwieńczona strzałem z bliskiej odległości Luki Zahovicia. Poznańska Lokomotywa walczyła do końca. Tuż przed końcowym gwizdkiem po rozegraniu rzutu wolnego rewelacyjny strzał oddał Pedro Tiba. Jego trafienie zapewniło wyrównanie, ale co najważniejsze to, że Lech pozostaje bez porażki w tym sezonie i pozostaje samotnym liderem.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz