Uszyto 200 serc dla kobiet po mastektomii


Prawie 200 poduszek w kształcie serca uszyto w weekend w klubie Iskra w Promnicach. Mieszkanki gminy Czerwonak postanowiły w ten sposób bardzo wesprzeć wszystkie panie, które są po mastektomii. Jak się okazuje poduszka jest niezbędna w rehabilitacji. Wygodnie mieści się pod pachą, może łagodzić ból nacięcia chirurgicznego, chroni przed przypadkowymi uderzeniami, pomaga w łagodzeniu obrzęku i zmniejsza napięcie barku. A wszystko to w ramach akcji „Serce od serca”… Akcji patronuje Jan Grabkowski, starosta poznański, który wsparł również finansowo całą akcję.

 

Uszyte poduszki w kształcie serc trafią  do mieszkanek podpoznańskiej  gminy. Ale nie tylko. Będą również rozdawane wśród pacjentek Wielkopolskiego Centrum Onkologii w Poznaniu, które bardzo czekają na te serca.

Klub w Promnicach cały wypełnił się materiałami, specjalnymi wkładami do poduszek. Przy maszynach, żelazkach czy igłach zasiadały panie i rozpoczęło się wielkie szycie serc. Jak się okazuje nikogo nie trzeba było specjalnie namawiać, by wziął udział  w takim przedsięwzięciu.

– Przecież każda z nas może  zostać pacjentką centrum onkologii i stanąć kiedyś w kolejce po takie serce. To naturalne, że trzeba pomóc – podkreślały mieszkanki gminy.

Po upływie kilku godzin warsztatów gotowych było aż 200, kolorowych, z różnymi wzorami poduszek.

– Kiedy panie zwróciły się do mnie, abym objął tę inicjatywę honorowym patronatem nie miałem żadnych wątpliwości, że należy wspierać i promować takie akcje. Tym bardziej, że ma ona mieć zasięga powiatowy, a nasze wspaniałe mieszkanki już myślą o kolejnych warsztatach szycia tych serc.  Jako powiat przekazaliśmy też fundusze na zakup odpowiednich materiałów. Bardzo się cieszę, że nasi mieszkańcy są aktywni, a przy tym pomagają innym – powiedział starosta poznański Jan Grabkowski, który przyjechał do Promnic i przy wsparciu mieszkanek pomagał w tworzenie tych wyjątkowych poduszek.

– Akcja szycia poduszek jest pierwszą w powiecie poznańskim, ale wszyscy wierzymy, że nie ostatnią. Tym bardziej, że spotkała się z bardzo dużym odzewem. Do klubu przyszło naprawdę sporo pań – mówi Karolina Wasilewska-Waligórska, z Klubu Kobiet Aktywnych gm. Czerwonak, który wraz z Kołem Gospodyń Wiejskich  z Promnic przygotowały w weekend wielkie szycie poduszek.

 

 

Dodaj komentarz