Ulicą Święty Marcin znów pojechały tramwaje


W niedzielę, 9 września, po rocznej przerwie ulicą Święty Marcin – na nowym odcinku od ul. Gwarnej do Ratajczaka – pojechały pierwsze tramwaje. Były to tzw. przejazdy techniczne pojazdów, w celu sprawdzenia przejezdności trasy. Pojechały wszystkie typy tramwajów, które ma poznańskie MPK: tramino, combino, moderusy alfa i beta oraz GT6 –zwane „helmutami”.  W przejeździe uczestniczyły władze Poznania, z prezydentem Jackiem Jaśkowiakiem na czele, przedstawiciele służb miejskich i wykonawców oraz dziennikarze i fotoreporterzy.

Nowa trasa tramwajowa w ul. Święty Marcin  jest pierwszym etapem zmian, jakie są wprowadzane na tej kultowej ulicy Poznania. Jest ona przebudowywana od podstaw wraz z wymianą podziemnej infrastruktury. Zanim tramwaj – po rocznej przerwie pojechał – wpierw właśnie infrastruktura podziemna musiała być wymieniona na nową. Ulica Święty Marcin – jak powiedział po pierwszym przejeździe tramwajów – będzie zamieniona w deptak; będzie dużo zieleni i miejsc do odpoczynku. Ruch samochodowy zostanie ograniczony do jednego pasa ruchu, a samochody poruszać się będą – tak jak w całej wyznaczonej strefie śródmieścia – z prędkością do 30 km na godzinę. Na ul. Święty Marcin odnowione będą elewacje trzech wieżowców (dwa już doczekały się modernizacji). Miejsce to ma być przyjazne mieszkańcom i turystom. Ma być mniej hałasu od przejeżdżających pojazdów, także od tramwajów, które otrzymało tzw. „ciche” torowisko. Pierwszy przejazd tramwajów, choć odbył się z niedużą prędkością – około 30 km na godz., spełnił te oczekiwania. Przejazd był płynny i cichy.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

1 komentarz

  1. anty-PO-kraka pisze:

    Jakim cudem nadzór budowlany wpuścił ludzi – de facto – na teren budowy i kto odpowie za nieuniknione w tym stanie wypadki. Pierwszy już niebawem gdy spieszący się ludzie władują się w jakieś elementy budowlane. Wybory odbierają rozum tęczowym włodarzom opóźnionej w rozwoju mieścinie zwanej kartoflowem

Dodaj komentarz