Jednym z najbardziej zazębionych konfliktów ekologicznych pozostaje kwestia otaczającego nas ze wszystkich stron plastiku. Prace nad tworzywami sztucznego pochodzenia miały swój początek w XIX wieku, przez co wynalazek uznaje się za dość młody – zwłaszcza, gdybyśmy mieli zamiar porównywać go z materiałami takimi jak metal czy szkło. Jego popularność bardzo szybko urosła do rangi światowej; wzrost produkcji spowodowały głównie czynniki takie jak atrakcyjna cena, uniwersalność w zastosowaniu, a także konkretne walory estetyczne. W bardzo szybkim czasie zalety przeobraziły się w mankamenty, bowiem nadprodukcja przedmiotów z tworzyw sztucznych zaczęła odciskać się na przyrodzie; plastiki rozkładają się bardzo długo, zaś ich recykling wymaga konkretnej segregacji odpadów. Nadprodukcja nie wzięła się jednak znikąd – tymczasem tworzywa sztuczne znajdują swoje zastosowanie w naprawdę wielu branżach, tym samym wspierając procesy ochrony środowiska. Gdzie więc tkwi największy problem?

 Nie takie tworzywa straszne jak je malują, czyli trochę o walorach

Narracja mówiąca o tym, że tworzywa sztuczne jedynie pogarszają sytuację naszej planety spowodowana jest najczęściej niewiedzą oraz zawężonym punktem widzenia. Same tworzywa sztuczne nie czynią przyrodzie krzywdy, o ile są one właściwie wykorzystywane. Doskonałym przykładem jest zastosowanie plastikowych elementów w nadwoziach nowoczesnych samochodów. Tworzywo sztuczne wykazuje się znacznie większą lekkością od standardowego stopu metalu, a użycie go w konstrukcji samochodu sprawia, że waga pojazdu maleje tak samo jak zużycie paliwa oraz zanieczyszczenie powietrza. Firmy produkujące wyroby z tworzyw sztucznych coraz częściej zwracają uwagę na to, by tworzyć produkty o cieńszych ściankach, analogicznie odznaczających się wyjątkową lekkością. Podczas procesów wytwórczych zaczęto także stosować specjalistyczne filtry, które nie dopuszczają do zatruwania środowiska drobnoustrojami powstałymi w trakcie. Za przykład może posłużyć tu oferta sklepu Mediplex, obejmująca między innymi nietoksyczne i przyjazne dla środowiska płyty plexi. Pełną ofertę wraz z opisem produktów znajdziemy na mediplex.pl/sklep/tworzywa/reklamowe/plyty-plexi/. Wiemy już, że producenci coraz bardziej dostosowują metody produkcji do tego, by były one jak najmniej szkodliwe dla środowiska naturalnego. Świat się zmienia, a wraz z nim zmienia się spojrzenie na formy ochrony przyrody i działania w celu powstrzymania zmian klimatu. Kto jednak stoi za demonizacją plastiku?

Niewiedza jako największy wróg planety Ziemia

Kierując się zasadą popytu i podaży jesteśmy w stanie stwierdzić, że nadprodukcja elementów z tworzyw sztucznych nie nastąpiłaby, gdyby nie ludzka potrzeba posiadania jak największej ilości rzeczy w najbardziej atrakcyjnej cenie. Brak wystarczającej wiedzy dotyczącej zmian ekologicznych, segregacji oraz naszego wpływu na sytuację przyrody sprawia, że społeczeństwo stale popełnia te same błędy. Nie tworzywa sztuczne, lecz ich nieprawidłowe segregowanie jest problemem. Ignorancja jest największym wrogiem dla stanu przyrody. Tworzywa sztuczne, jeżeli wykorzystywane są w prawidłowy sposób, potrafią znacznie usprawnić wiele wynalazków, a przy tym – jak w przypadku samochodów wykonanych po części z tworzywa sztucznego – zmniejszyć emisję szkodliwych substancji do ziemi, wody czy powietrza.