Trzy bramki Michała Skórasia w sparingu Lecha z KKS 1925 Kalisz


Lech Poznań w przerwie reprezentacyjnej rozegrał mecz towarzyski z KKS 1925 Kalisz. Kolejorz na jednym z bocznych boisk stadionu przy Bułgarskiej ograł drugoligowca 4:0 po trzech golach Michała Skórasia oraz jednym trafieniu Arona Johannssona.

Trenerzy umówili się, że zagrają dwa razy po 40 minut. Szkoleniowiec niebiesko-białych Dariusz Żuraw nie miał oczywiście do dyspozycji piłkarzy, którzy wyjechali na zgrupowania kadr narodowych. Brakowało także kontuzjowanego Pedro Tiby i Mikaela Ishaka, który wraca do optymalnej formy po urazie, a także Daniego Ramireza. Hiszpan dostał kilka dni wolnego w związku z narodzinami córeczki i poleciał do ojczyzny, wróci do Polski w niedzielę.

Warto odnotować powrót na boisko po długim leczeniu kontuzji Tymoteusza Klupsia. I to on wypracował dwa kolejne trafienia dla Lecha.

LECH POZNAŃ – KKS 1925 KALISZ 4:0 (2:0)
Bramki: Michał Skóraś (11., 73., 78. z karnego), Aron Johannsson (18.)
Żółta kartka: Czerwiński

Lech Poznań: Mickey van der Hart (41. Filip Bednarek) – Alan Czerwiński, Bartosz Salamon (41. Thomas Rogne), Antonio Milić, Tymoteusz Puchacz (68. Tymoteusz Klupś) – Michał Skóraś, Jesper Karlström (60. Krystian Palacz), Antoni Kozubal, Vasyl Kravets – Jan Sýkora – Aron Johannsson.

Czytaj także:

Paulo Sousa chce, by piłkarz Lecha był w jego układance

źródło lechpoznan.pl/fot. Przemysław Szyszka

Dodaj komentarz