Trwają poszukiwania zaginionego Michała Rosiaka


W nocy z 17 na 18 stycznia, Michał Rosiak  wracał ze Starego Rynku do domu na Nowym Mieście. Do tej pory tam nie dotarł. O godz. 0.54 wyszedł z jednego z klubów nocnych na Starym Rynku. Ostatni ślad urywa się na przystanku autobusowym przy ul. Szelągowskiej, koło dworca kolejowego i autobusowego Poznań Garbary. Tam, w piątek nad ranem został znaleziony jego telefon komórkowy.

Michał Rosiak jest szczupłej budowy ciała i ma około 190 cm wzrostu, ma niebieskie oczy i lekki zarost. W dniu zaginięcia ubrany był w czarne spodnie, czarną koszulkę typu polo oraz czarną kurtkę z napisem „New Balance”. 19-latek pochodzi z Turku. Obecnie mieszka na Ratajach i studiuje na Politechnice Poznańskiej.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz