Triathlon Lwa w Lusowie (ZDJĘCIA)


Wśród kobiet najlepszą okazała się Joanna Woźniak z KS IRONMAN Prodmar Szczecin – 1:12:16, druga była Agata Zachwieja z GTT Diament Gniezno – 1:17:19, a trzecią lokatę wywalczyła Magdalena Wiśniewska (Kuźnia Triathlonu) – 1:18:09.

Do mety dotarło 257 zawodników startujących indywidualnie, a także 11 sztafet, spośród których najszybszą okazała się drużyna Zgrupka Team (czas 1:18:55).

Drugim dystansem rozgrywanym podczas Triathlonu Lwa był 1/4 IM (950 m pływania, 45 km jazdy na rowerze i 10,5 km biegu). Zawodnicy ruszyli na trasę o godzinie 13:30, kiedy termometry wskazywały kilka stopni więcej niż w trakcie rywalizacji 1/8 IM. Zwycięstwo odniósł Konrad Imianowski reprezentujący Klub Sportowy Kasztelanka MMS TEAM TRIATHLON. Jego czas to 2:08:19.

– Tak naprawdę pewien zwycięstwa byłem dopiero na końcówce biegu. Mój rywal był bardzo mocny na rowerze, a moja przewag nie była duża, zatem miałem świadomość, że nie mogę w żadnym momencie odpuścić. Było ciężko – mówił na mecie zwycięzca 1/4 IM, czwarty zawodnik rozegranego przed tygodniem Triathlonu Sieraków.

Drugie miejsce wywalczył Adam Jaroniec z Trienergy – 2:09:21, a trzeci był Michał Kutkowski (zmierz-nie-szacuj.pl) – 2:14:23.

Rywalizacja kobiet przebiegała pod dyktando najlepszej również przed rokiem – Urszuli Kafarskiej (SKS Oborniki). Jej dzisiejszy wynik to 2:23:19. Drugie miejsce zajęła Agnieszka Pelc-Wanielista (KB Maniac Poznań) – 2:38:29, a jako trzecia linię mety minęła Joanna Wasielak – 2:39:10.

Dystans 1/4 IM ukończyło 242 zawodników, a także 31 sztafet. Najlepszą drużyną został zespół PKS Cebula, który dotarł do mety przed pierwszym zawodnikiem startującym indywidualnie (czas sztafety to 2:02:25).

W zawodach najważniejszą rolę odegrali oczywiście triathloniści, ale warto podkreślić zaangażowanie i doping kibiców. Wielu z nich uczestniczyło w Triathlonie Lwa po raz kolejny.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz