Pierwszą bramkę dla Kolejorza zdobył wychowanek poznańskiej Akademii Tymoteusz Puchacz. Mecz poznaniaków zwieńczył Christian Gykjaer, wpakowując piłkę do siatki w ostatniej minucie. Trener Lecha uważa, że jego zespół mógł wcześniej zamknąć mecz.
– Gol na 1:0 dodał nam skrzydeł. Zakładaliśmy, że będziemy chcieli wysoko odbierać piłkę, bo wiedzieliśmy, że płocczanie często ją w takich okolicznościach tracą. Po takiej sytuacji udało nam się strzelić bramkę. Gdybyśmy później rozgrywali nieco szybciej, to okazji mielibyśmy więcej. Zespół grał jednak cierpliwie, więc pod koniec podwyższyliśmy wynik – kończy Dariusz Żuraw.
Fot. Roger Gorączniak