– Szkoda, że po jednym z ataków nie graliśmy o zawodnika jednego więcej, bo uważam, że w sytuacji z Michałem Skórasiem to jest czerwona kartka. Myślę, że na 10 sędziów zagwizdałoby dziewięciu – uważa.

Jakie są cele Lecha w Lidze Europy?

– Jak na razie nie myślimy o awansie. Jeśli pojawi się opcja, żeby wyjść z grupy, to zrobimy wszystko, żeby tak się stało. Na ten moment koncentrujemy się na naszym najbliższym przeciwniku – Cracovii, a później na Rangersach – kończy trener Dariusz Żuraw.

Czytaj także:

Lech – Benfica 2:4. Świetne widowisko na otwarcie Ligi Europy (ZDJĘCIA)

Mateusz Mamet

Fot. Roger Gorączniak