Trener Warty o porażce w Grudziądzu


Po przerwie straciliśmy szybko gola ze stałego fragmentu gry, po chwili padła druga bramka. Olimpia bardzo dobrze się broniła. Nie byliśmy w stanie nic zrobić oprócz tych sporadycznych ataków, które kończyły się niecelnymi strzałami. Z każdą minutą wkradała się u nas nerwowość, brakowało dokładności w podaniach i strzałów w polu karnym. W pierwszej połowie graliśmy zdecydowanie za wolno, w drugiej mieliśmy posiadanie piłki, ale nic z tego nie wynikało. Przyjechaliśmy do Grudziądza z myślą, żeby w końcu wygrać mecz. Nie udało się, będziemy szukać szansy w kolejnym spotkaniu.

Czytaj także:

Warta Poznań odpadła z Pucharu Polski z trzecioligowcem

źródło www.wartapoznan.pl

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz