Trener Warty: – Jeszcze nie odpadliśmy, przed nami trudne zadanie, ale będziemy walczyć


Trener Warty Poznań Tomasz Bekas w pomeczowej rozmowie z „Naszym Głosem Poznańskim” powiedział, że choć zielonych czeka w rewanżu trudne zadanie, to zespół będzie walczył o awans. Warciarze polegli bowiem w pierwszym meczu barażowym o II ligę Polonią Bytom 1:2.

Warta 16

– W tym spotkaniu wyszedł brak doświadczenia – ocenił trener Tomasz Bekas. – W naszym zespole zagrało sześciu młodzieżowców, a w Polonii tylko dwóch. W efekcie rozpoczęliśmy zbyt zestresowani, a po pierwszej przerwie na wodę przy tym upale straciliśmy bramkę, która nie powinna nam się przytrafić. Zespół pozytywnie zareagował i wyrównał. Niestety, bytomianie ponownie objęli prowadzenie. Po takim meczu na pewno będą zmiany w składzie. Jeszcze nie odpadliśmy. Przed nami trudne zadanie, bo musimy strzelić minimum dwie bramki. Mamy młody perspektywiczny zespół i nikt na piłkarzach wielkiej presji nie będzie jednak wywierał.

-Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była bardzo słaba. Nie wiem dlaczego, ale moi zawodnicy wyszli bardzo wystraszeni. Tego się właśnie obawiałem wiedząc, że zespół Polonii jest od nas bardziej doświadczony. W drugiej połowie wyglądało to dużo lepiej. Przed rewanżem Polonia jest w lepszej sytuacji niż my, ale postaramy się spłatać figla i zwyciężyć w Bytomiu. Kto wie, może uda nam się także wywieść awans. -Aby to mogło się ziścić Warta musi przeanalizować i znacznie poprawić swoją grę, która w sobotę była daleka od ideału.

Już w pierwszej połowie trener Warty postanowił zmienić pierwszego zawodnika. Boisko opuścił Nikodem Fiedosewicz, lewy obrońca, który zawinił przy pierwszej bramce- Ostatnie tydzień był powrotem do treningów po tygodniowej chorobie w wykonaniu Nikodema. Widziałem, że pogoda go dzisiaj ugotowała. Szkoda, bo wyglądał przez to słabo fizycznie. Polonia skrupulatnie wykorzystała nasze braki na lewej stronie obrony i zdobyła tamtą flanką obie bramki. Fiedosewicz to jednak młody zawodnik i bardzo szanuję go za to, co zrobił dla nas podczas całego sezonu.

Polonia zwyciężyła aplikując Warcie dwie bramki na wyjeździe, co może mieć kluczowe znaczenie dla dwumeczu. Aby awansować, Warta potrzebuje teraz dwubramkowego zwycięstwa- Przed tym meczem dzieliłem szanse 50:50. Teraz jest to jednak 70:30 na korzyść Polonii.

W pierwszym barażowym spotkaniu ewidentnie zabrakło zawodnika, który wziąłby ciężar gry na swoje barki i pokazał wyższość nad defensywą Polonii. Wydawać by się mogło, że po fantastycznej rundzie wiosennej Michała Ciarkowskiego, popularny „Ciara” i tym razem pociągnie swoją drużynę do zwycięstwa. Tak się jednak nie stało- Polonia zawiesiła bardzo wysoko poprzeczkę i gdyby była w naszej grupie, też uplasowałaby się w czubie tabeli. Szkoda, że mimo dogłębnej analizy nie skorzystaliśmy z tego, o czym mówiliśmy podczas odpraw i po indywidualnych błędach straciliśmy bramki. Do Michała natomiast nie mam żalu. Przez cały mecz był zaangażowany w grę, a gra się tak, jak przeciwnik na to pozwala- komentuje Bekas.

 

Spotkanie rewanżowe zaplanowano na najbliższą środę w Bytomiu o godzinie 19:00.

Zobacz zdjęcia z sobotniego meczu barażowego Warta Poznań – Polonia Bytom: kliknij tutaj

Relacja LIVE ze spotkania czytaj tutaj.

 Karol Jaroni

Dodaj komentarz