– To najprawdopodobniej ciało Ewy Tylman, mamy przekonanie graniczące z pewnością – powiedział o godz. 22.20 Naszemu Głosowi Poznańskiemu mecenas Mariusz Paplaczyk, pełnomocnik rodziny zaginionej 26-latki.
Rozłożone ciało kobiety znaleziono dzisiaj w Warcie po godz. 19 w okolicy Czerwonaka – czytaj tutaj – kliknij
– Po tylu bezskutecznych poszukiwaniach, teraz najprawdopodobniej mamy do czynienia z tym, że to ciało Ewy Tylman – powiedział Naszemu Głosowi Poznańskiemu mecenas Paplaczyk. – Świadczą o tym elementy odzieży, obuwia… Teraz czekamy na ostateczne policyjne potwierdzenie, czy znalezione w ubraniu dokumenty, poza dowodem osobistym, który jak wiadomo został wcześniej zabezpieczony (od red. – przypomnijmy odnaleziono go na przystanku tramwajowym przy ul. Królowej Jadwigi), należą do Ewy Tylman.
Z OSTATNIEJ CHWILI: Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy ze źródła chcącego zachować anonimowość ciało było zintegrowane z konarami, pod którymi znaleziono kartę kredytową. Obecnie (godz. 23.37.) ciało przygotowywane jest do sekcji zwłok.
Fot. Archiwum mec. M. Paplaczyka