Tiba i van der Hart żegnają się z Lechem


– Obu przedstawiliśmy naszą decyzję, że ich kontrakty nie zostaną przedłużone. Pedro to świetny piłkarz, który grał u nas przez cztery lata, był jednym z liderów zespołu, który awansował w 2020 roku do fazy grupowej Ligi Europy. Teraz też, kiedy tylko była potrzeba, w najlepszy możliwy sposób pomagał drużynie, dodawał jej ogromne doświadczenie w ważnych momentach i dołożył istotną cegiełkę do mistrzostwa kraju. W futbolu nic jednak nie trwa wiecznie. Bardzo dziękujemy mu za to, co zrobił dla Lecha, ale zdecydowaliśmy, że chcemy skorzystać z innych opcji w środku pomocy – mówi dyrektor Rząsa. – To samo dotyczy obsady bramki. Mickey był u nas trzy lata, w kończącym się sezonie w lidze zagrał 15 razy, w połowie z tych spotkań zachował czyste konto i przyczynił się do sukcesu drużyny, ale teraz nasze drogi się rozchodzą. Także chcemy mu podziękować za postawę i serce, jakie wkładał w grę w Poznaniu. Obu graczom życzymy powodzenia na dalszym etapie kariery – dodaje.

Pedro Tiba przyszedł do Kolejorza latem 2018 roku i rozegrał do tej pory we wszystkich rozgrywkach 142 mecze, w których strzelił 13 goli oraz zanotował 23 asysty. W PKO BP Ekstraklasie zaliczył 118 gier. Był kapitanem poznańskiego zespołu. Z kolei Mickey van der Hart pojawił się przy Bułgarskiej przed sezonem 2019/20. Holenderski bramkarzy zaliczył 72 występy w Lechu, w 31 z nich nie dał się pokonać.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz