Terytorialsi pomogli w kontakcie chorych z rodzinami


– Boże Narodzenie jest najbardziej rodzinne ze wszystkich świąt. Brak bliskich w ten czas boli najbardziej. Cieszymy się ze mogliśmy wspomóc osoby przebywające w tym czasie w szpitalu. Rozmowom towarzyszyło wiele emocji a często i łez. U wielu osób po rozmowie z rodziną można było zaobserwować znaczną poprawę nastroju – mówi st. szer. Michał Misiorny, jeden z żołnierzy 12 brygady WOT biorący udział w akcji.

Działania przeciwepiedemiczne wiążą się z koniecznością ścisłej izolacji części najciężej chorych oraz osób szczególnie narażonych na zakażenie. Wiele z tych osób to osoby starsze, które nie dysponują kompetencjami i wyposażeniem umożliwiającym nawiązanie i utrzymanie kontaktu z rodziną. Taki kontakt jest szczególnie ważny, gdyż wzmacnia wolę walki z chorobą. Zapobiega poczuciu osamotnienia i wzmacnia psychicznie szczególnie w czasie Świąt Bożego Narodzenia, które w naszej tradycji mają szczególnie rodzinny charakter.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz