Tarnovia Basket pokazuje pazur


Zastrzyk emocji
5 sekund do końca czwartej kwarty. Na tablicy wyników remis po 80. Na linii rzutów osobistych staje Bartłomiej Gubernat. Hala wstrzymuje oddech. Pierwszy rzut odbija się od obręczy. Hala wstrzymuje oddech jeszcze raz i… z ulgą go wypuszcza! „Gubi”i trafia drugi rzut. Astoria nie trafia w akcji ostatniej szansy. Tarnovia wygrywa. Drogę do play-off rozpoczyna od zwycięstwa!

Szczęśliwe numerki
19, 18, 16 i 11. Tyle odpowiednio punktów zanotowali Wojciech Pawełczyk, Seweryn Sroczyński, Damian Antczak i Paweł Mowlik. Niezły prognostyk na resztę sezonu, bo to właśnie ci zwodnicy muszą być liderami Tarnovii Basket w sezonie 21/22.

Największe zaskoczenie
15 zbiórek Seweryna Sroczyńskiego! Walczył, szarpał, gryzł i bił łokciami. Królował pod atakowaną tablicą. Czapki z głów Panie Sewerynie!

Czekamy na rewanż!
Tak właściwie to czekamy na morski dublet Tarnovii. Najpierw na wyjeździe spotkanie we Władysławowie. Następnie, już na własnym parkiecie, Tarnovia spróbuje odeprzeć ataki Politechniki Gdańskiej.
Politechniki, która od wielu lat regularnie melduje się w fazie play-off. W sezonie 2018/2019 zajęli pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej przegrywając tylko jedno spotkanie. Dwukrotnie wysoko pokonując wtedy Tarnovie Basket.
Czas na rewanż, choć już w mocno innych okolicznościach, bowiem zespół Gdańska to teraz głównie młodzi zawodnicy, zaczynający seniorską karierę.
Spotkanie z Politechniką Gdańską odbędzie się 9 października, w sobotę, o godzinie 16:00 w OSiRze na ul. Nowej 15.
Maciej Szulejewski

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz