Swój pierwszy występ w barwach Lecha Poznań podczas meczu z Ruchem Chorzów odhaczył nie tylko Jakub Serafin. Kibice po raz pierwszy na stadionie przy ul. Bułgarskiej zobaczyli Tamasa Kadara. Węgier ma na koncie występy już m.in. w: Newcastle United, Roda JC Kerkrade czy Diósgyőri.

Tamas Kadar podobnie jak Jakub Serafin ochoczo zareagował na informacje o powołaniu go do pierwszego składu Lecha Poznań na spotkanie z Ruchem Chorzów. Na murawie pojawił się w 65. minucie, a zastąpił Serafina. Węgier cieszy się, że pierwszy występ na Bułgarskiej przed poznańskimi kibicami ma już za sobą. Przyznał, że nie mógł się doczekać, kiedy szkoleniowiec Kolejorza wyznaczy go do gry. Spotkanie z Ruchem traktował bardzo poważnie, dlatego odetchnął z ulgą, że poznańskiej Lokomotywie wpadły na konto trzy oczka.

Przypomnijmy, że Kadar trafił do Kolejorza jako środkowy obrońca. Jednak powtarzał, że wcale nie czuje się do tej pozycji przywiązany i śmiało może zagrać także na innym obszarze boiska. Jeśli tylko Maciej Skorża postanowi sprawdzić go w innej roli, na pewno nie odmówi, nawet gdyby miał być to atak. W meczu z Ruchem Chorzów zagrał na pozycji defensywnego pomocnika.

Anna Jasińska