Poznań nie ma Strefy Kibica. Ma ją za to Rosnówko. Tu fani dopingowali biało-czerwonych przy hotelu Delicjusz. Zobacz galerię zdjęć.
Jak zwykle można było obejrzeć mecz na wielkim 25 metrowym ekranie. Kibice dopisali mimo upału. Mecz ze Szwajcarami był o taką stawkę, że prawdziwych fanów piłki nie były w stanie skusić atrakcje soboty nad wodą. Tym bardziej, że wody nie brakowało. Organizatorzy strefy Hotel Delicjusz, DELI Park i de’GUSTATOR PR zadbali, by upał był znośny. Ustawiono deszczownię, a dzieci wodę pitną w tym dniu miały gratis.
Strefa jest tak pomyślana by czas tam mogły spędzić całe rodziny. Kiedy rodzice kibicują, dzieci mogą bawić się w strefie dla dzieci. Opiekę przejmują animatorzy, a dzieciaki korzystają w potężnych dmuchańców.
Zadbano także o miejsca siedzące, dobre jedzenie i piwo. Strefa ma już swoich stałych kibiców. Organizatorzy zapowiedzieli przed jej uruchomieniem, że będą pokazywane wszystkie mecze Polaków, łącznie z… finałowym. Ta deklaracja staje się coraz bardziej realna. Póki co, już w czwartek kolejne emocje w Rosnówku. Mecz 1/4 finału z Portugalią. Początek o godzinie 21.00. Strefa będzie czynna wcześniej ok. 20.00. Wstęp do strefy jest wolny.
Organizatorzy widząc olbrzymie zainteresowanie kibiców, mają w planach uruchomienie Klubu Kibica i organizowanie wspólnego oglądania meczów reprezentacji Polski w Hotelu Delicjusz z konsumpcją na dużym ekranie z wykorzystaniem rzutnika.
Juliusz Podolski
Fot. Dariusz Skorupiński