Tak będzie wyglądał nowy Teatr Muzyczny


Do konkursu zgłosiły się 44 firmy i pracownie architektoniczne – aż 14 z nich było spoza Polski. Byli wśród nich przedstawiciele Chin, Francji, Hiszpanii, Irlandii, Niemiec, Turcji, USA, Węgier, Wielkiej Brytanii i Włoch. W pierwszym etapie – do 19 grudnia 2018 r. – wszyscy uczestnicy musieli przedstawić autorski opis wizji budynku i otaczającej go przestrzeni. Jury oceniało również portfolia zgłoszonych pracowni.

Pierwszy etap rozstrzygnięto 14 stycznia 2019 r. Do drugiego etapu zakwalifikowało się 6 najlepszych pracowni. To: Studio Architektoniczne „Kwadrat”, Atelier Starzak Strębicki z londyńską pracownią DRDH Architects, zespół ARPA Architektoniczna Pracownia Jerzego Gurawskiego i SKI Studio Błażej Szurkowski, KD Kozikowski Design, Jems Architekci oraz Atelier Loegler Architekci. Do 26 marca 2019 r. finałowa szóstka złożyła swoje prace.

Sędziowie oczekiwali współczesnej formy architektonicznej, która mogłaby stać się wizytówką Poznania i spełniałaby przy tym wysokie wymagania funkcjonalne. Oceniano więc atrakcyjność każdego projektu: jego oryginalność i trafność, walory architektoniczno-urbanistyczne, jakość form i kompozycji oraz ich kontekst przestrzenny.

– Umieszczenie obiektu tak trudnego funkcjonalnie jak teatr muzyczny w takiej lokalizacji, w dialogu z otaczającymi go zabytkami – to wyzwanie urbanistyczne i architektoniczne – podkreślał Bolesław Stelmach. – Po ogłoszeniu wyników konkursu jestem przekonany, że Poznań zyskał wyjątkowe miejsce

Pod uwagę brano też jakość rozwiązań technicznych: sprawdzano funkcjonalność i estetykę projektów, rozwiązania komunikacyjne i logistyczne i to, czy projekt uwzględnia potrzeby teatru. Istotna była uniwersalność propozycji – budynek i jego otoczenie musiały uwzględniać potrzeby wszystkich użytkowników: osób z niepełnosprawnościami, seniorów oraz dzieci.

Ważna była też realność finansowa – jurorzy czekali na rozwiązania ekologiczne, innowacyjne i energooszczędne. AW

Fot. Hieronim Dymalski i materiały prasowe

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz