„Tajemnica Sołacza” to debiut literacki Witolda Dębczyńskiego.

– Powieść „Tajemnica Sołacza” to mój debiut literacki – mówi Witold Dębczyński. – Późny debiut, trzeba przyznać. Moje dzieci już dawno przekroczyły trzydziestkę i mogę się pochwalić z żoną czwórką wnucząt – uroczych i utalentowanych dzieciaków. W swoim życiu z niejednego pieca jadłem chleb. Byłem z-cą kierownika w znanej restauracji, mistrzem pielęgnacji win, pracowałem w trzydziestostopniowym mrozie w chłodni i nadzorowałem produkcję swetrów i szali. Ostatnie 25 lat kariery zawodowej poświęciłem fiskusowi, pracując w urzędzie skarbowym. Zwykły, przeciętny życiorys. Ale nastąpił przełom. Choroba. Rak. Mówią, że to nie wyrok. Może? Lecz o dziwo, ta choroba stała się dla mnie odrodzeniem. Wyzwoleniem z niewoli narzuconych schematów, odejściem od szarości dnia codziennego, zrzuceniem kajdan zabójczego stresu. Zacząłem kochać ludzi i przychodzące codziennie życie. Nagle odkryłem, że mogę malować obrazy, zajmować się mozaiką. Zacząłem też niezwykłą przygodę z pisarstwem, wynikiem czego jest książka „Tajemnica Sołacza” dostępna do nabycia w sieci księgarni Arsenał.

Książkę można również nabyć drogą internetową na http://arsenal.pl/