Szczypiorniści MKS Poznań grali w Elblągu


Nie udało się sprawić niespodzianki piłkarzom ręcznym MKS-u Poznań w swym ostatnim meczu w tym sezonie. Mimo ambitnej postawy poznaniacy przegrali w Elblągu z miejscowym KS Wójcik Meble 22:26 i zakończyli rozgrywki na 9 miejscu.

 MKS Poznań - ostatni mecz
O porażce w tym meczu zadecydowała głównie słabsza pierwsza odsłona spotkania, którą podopieczni Domana Leitgebera przegrali 15:10. Po zmianie stron widowisko się wyrównało, a goście mozolnie odrabiali straty. Na kilka minut przed końcem meczu gospodarze prowadzili już tylko 22:20. I gdyby nie niewykorzystane przez poznaniaków sytuacje dogodne do zdobycia bramki wynik mógł być jeszcze korzystniejszy. Na nieszczęście dla przyjezdnych pojedynek sam na sam z Henrykiem Rynalskim przegrywali kolejno Dominik Nawrocki, Jakub Pochopień, Piotr Jarosz i Jakub Kasperczak. Elblążanie dorzucili za to jeszcze jedną bramkę i spokojnie kontrolowali końcówkę meczu.
W poznańskiej, odmłodzonej mocno ekipie liderami byli Bartosz Przedpełski i Maciej Tokaj. Szczególnie mógł się podobać ten pierwszy. Sympatyczny rozgrywający swoimi dynamicznymi akcjami raz za razem dziurawił bezradną obronę gości, a gdyby sędziowie tego meczu byli trochę mniej pobłażliwi dla gospodarzy jego dorobek byłby z pewnością jeszcze bardziej okazały. Dobre zawody rozegrał w bramce Bartosz Badowski, a cały zespół udowodnił, że warto w niego inwestować.
W składzie beniaminka zabrakło w tym meczu kilku podstawowych graczy. Do Elbląga nie pojechali Rafał Niedzielski, Michał Kasperczak, Damian Komisarek, Wojciech Leder,Tomasz Sobota i Dariusz Zarzycki. Mimo tych osłabień poznaniacy zagrali całkiem przyzwoite zawody i pozostawi po sobie dobre wrażenie.
– Mimo dużych ubytków kadrowych nawiązaliśmy z wyżej notowanym rywalem wyrównaną grę i z tego powodu trzeba się cieszyć. Szkoda tych sytuacji rzutowych bowiem wynik mógł być jeszcze korzystniejszy. Dziękuję chłopakom za ten meczu za cały sezon . Mimo wielu problemów osiągnęliśmy założony przed sezonem cel i jest to na pewno duży sukces – mówił po meczu Doman Leitgeber.
Przed poznaniakami miesięczny okres roztrenowania i zasłużony odpoczynek.
Bramki dla MKSu zdobyli:
B.Badowski,B.Przedpełski i M.Tokaj po 6, D.Bartłomiejczyk, J.Kasperczak, P.Jarosz, J.Pochopień, D.Nawrocki po 2, J.Perri, K.Szorcz, Ł.Niedzielak, M.Cegła

Dodaj komentarz