Maciej Szczęsny, były bramkarz piłkarskiej reprezentacji Polski, był jednym z gości VIII Mistrzostw Polski Dzieci z Domów Dziecka, organizowanych przez Stowarzyszenie „Nadzieja na Mundial” przy wsparciu firmy Continental. Golkiper, znany z gry m.in. w Legii Warszawa, Widzewie Łódź i Wiśle Kraków, zdradził, że cieszy się, iż po podziale na grupy mistrzowską i spadkową nie można jednoznacznie wskazać ani faworyta do tytułu, ani drużyny, która pożegna się z Lotto Ekstraklasą.

– Nie wiem, kto spadnie, tym bardziej, że różnice po podziale punktów są mikroskopijne. Z kolei wydawałoby się, że w tej chwili najlepiej w piłkę gra Lech i że to on ma największe szanse na zdobycie mistrzostwa Polski, ale mecz przeciwko Koronie pokazał, że jeśli się gra odważnie, to można nawiązać walkę nawet z teoretycznie dużo silniejszym rywalem, co oznacza, że takich murowanych faworytów w naszej lidze nie ma. Cieszę się, bo mamy przed sobą siedem bardzo emocjonujących kolejek i mam nadzieję, że zarówno walka o mistrzostwo, jak i utrzymanie, będzie trwała do samego końca, dzięki czemu ludziom będzie się chciało przychodzić na stadiony – powiedział Maciej Szczęsny.

Czytaj także:

Bjelica przed najważniejszym sprawdzianem

Lech poważnie osłabiony, w Niecieczy bez pięciu piłkarzy

źródło x-news

Fot. wikipedia.pl