– Najlepiej czuję się na pozycji nr 8, ale mogę rywalizować na każdej w środku pola. Doświadczenie pewne już zebrałem. U trenera Ivana Djurdjevicia w rezerwach, jeszcze przed przejściem na wypożyczenie do Odry, często grałem nieco niżej, na „szóstce”, z kolei w Opolu trener widział mnie na „dziesiątce” – dodaje pomocnik niebiesko-białych.
Na pytanie, czy Moder zagości na dłużej w składzie trener odpowiedział: – „Gdybym nie widział Kuby w składzie, to by nie grał”. Opiekun Kolejorza, kompletując pierwszą jedenastkę nie pierwszy raz sprawił niespodziankę. Uprzednio postanowił dać szansę 17-letniemu Jakubowi Kamińskiemu, który stał się najmłodszym zawodnikiem rozgrywek ekstraklasy.
– Nasi wychowankowie na boisko nie wchodzą po to, by zauważalna była rewolucja, oni na tę szansę zasługują. Tak było też z Jakubem Kamińskim. Swoim młodym zawodnikom zawsze powtarzam, że nie dostaną ode mnie kredytu, tylko ze względu na ich wiek – muszą ciężko pracować i cierpliwie czekać na swój moment – uważa Dariusz Żuraw.
Mateusz Mamet
Fot. Roger Gorączniak