Święta bez glutenu


Świat nieustannie gna do przodu. Codziennie dowiadujemy się o jakichś niewiarygodnych wynikach badań, które mówią, że nasza codzienna dieta może nam szkodzić. Tak jest z niechlubnym glutenem, którego unikanie wielu uznaje za chwilową modę, a wielu za sposób na poprawę zdrowia. Nie zawsze możemy ufać wynikom takich badań, ale czasami postanawiamy zmienić swoją dietę i okazuje, że czujemy się lepiej. Znikają dolegliwości gastryczne, a my sami czujemy się lżej. Niejednokrotnie zdarza się jednak tak, że do takiego kroku jesteśmy niejako zmuszeni, gdyż okazuje się, że cierpimy na nietolerancję glutenu.

Wiele osób jest przerażonych z powodu zaistniałej sytuacji, jednak czy życie bez glutenu jest takie trudne? Czy wielu rzeczy trzeba sobie odmawiać? Najważniejszym elementem jest w tym przypadku zwracanie uwagi na etykiety wyrobów spożywczych. Bardzo często bowiem jest tak, że producenci niższą cenę produktu bądź większy zysk uzyskują poprzez zastosowanie zagęszczacza takiego jak białko pszenne. Gdy zaczniemy czytać etykiety naprawdę będziemy zaskoczeni. Gotowe wyroby bezglutenowe codziennego spożycia tj. pieczywo, makarony i niektóre kasze musimy wyeliminować z diety i zdecydowanie polubić spędzanie wolnego czasu w kuchni, ponieważ mimo ciągłych udogodnień dla ludzi z dietą bezglutenową nadal w piekarniach i cukierniach nie mają oni czego szukać.
W gruncie rzeczy dieta bezglutenowa nie jest tak trudna do stosowania jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Dowodem na to mogą być wspaniałe wypieki z mąk bezglutenowych. Równie pyszne jak te z mąki pszennej. Mąki bezglutenowe coraz częściej trafiają do ofert dużych marketów. A w mniejszych miejscowościach bez trudu znajdziemy między innymi mąkę ziemniaczaną i kukurydzianą. Posiadacze dobrych blenderów wiele z takich mąk mogą przygotować sami np. mąkę z ciecierzycy, soi czy mąkę ryżową, która do wypieków jest idealna.
Zbliżające się Święta Bożego Narodzenia pewnie nie jednemu „bezglutenowcowi” spędzają sen z powiek. Największym problemem okazują się pierogi, które jednak wychodzą wspaniale z gotowych mieszanek bezglutenowych lub własnych oraz ciasta. Z tym też jednak można łatwo sobie poradzić. Poniżej znajdą Państwo przepisy na świąteczne bezglutenowe pierniczki i na bezglutenowy piernik przekładany powidłami śliwkowymi.
Pozostaje mi więc życzyć Państwu smacznych, bezglutenowych Świąt!

Błyskawiczny piernik bezglutenowy

piernik

Składniki na długą, podłużną foremkę:
3 jaja
1/2 szklanki brązowego cukru
2 łyżki miodu
1 szklanka mąki z brązowego ryżu
1/2 szklanki mleka sojowego
1 łyżeczka sody
2 łyżki kakao
1/2 łyżeczki kardamonu
1/2 łyżeczki cynamonu
1/3 łyżeczki gałki muszkatołowej
1/2 łyżeczki mielonego imbiru
1/2 łyżeczki mielonych goździków
200 g powideł śliwkowych
Polewa:
1/4 kostki masła
2 łyżki kakao
1 łyżka brązowego cukru
2 łyżki dowolnego mleka
Przygotowanie:
Jaja ucieramy z cukrem i miodem. Następnie dodajemy mleko i produkty suche. Ciasto wylewamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia lub wysmarowanej tłuszczem. Pieczemy ok.35 minut w 180 stopniach. Gdy piernik wystygnie przekrawamy go wzdłuż i smarujemy powidłami śliwkowymi. Nakrywamy wierzchem ciasta i górę oraz boki ciasta również smarujemy powidłami. W rondelku roztapiamy masło wraz z cukrem i kakaem, dodajemy mleko i cały czas energicznie mieszamy, aż polewa zgęstnieje. Lekko ostudzoną czekoladą polewamy piernik.

Świąteczne bezglutenowe pierniczki

pierniczki

Składniki:
400 g mąki gryczanej
200 g mąki jaglanej
400 g mąki z brązowego ryżu
½ szklanki cukru muscovado
1 kostka masła
250 g miodu
2 łyżki kakao
2 łyżeczki sody
4 jajka
przyprawa do piernika (bez mąki pszennej)

Przygotowanie
Masło, miód, kakao i przyprawę do piernika umieszczamy w rondelku i wszystko rozpuszczamy by powstała jednolita masa. Odkładamy do ostygnięcia, a następnie łączymy z pozostałymi składnikami. Zagniatamy. Gotowe ciasto rozwałkowujemy cienko i wykrawamy pierniczki. Konieczne będzie użycie szerokiego noża do odklejenia pierniczków z blatu i przełożenia ich na blaszkę. Pierniczki pieczemy partiami około 7 minut w 160 stopniach.

Anna Jarczak

anna jarczak

Jestem położną, która 2,5 roku temu postanowiła zrezygnować z jedzenia mięsa i zaczęła zdrowo się odżywiać. W wyniku tego udało mi się schudnąć 9 kilogramów. Gotowanie od zawsze było moją pasją więc postanowiłam swoimi przepisami na zdrowe, wegetariańskie dania dzielić się z innymi. W styczniu 2015 roku założyłam blog Good changes (goodchanges.pl) czyli dobre zmiany, na którym prezentuję swoje dania.

Dodaj komentarz