– Było dziś dość wietrznie, więc te warunki były trudne dla nas obu. Ja jednak lepiej się do nich zaadaptowałem, popełniałem mało błędów i to dawało mi dużo pewności siebie. Grałem poprawnie, solidnie i jestem z tego bardzo zadowolony – powiedział Tirante. – Dobrze się znamy z Daliborem, graliśmy już ze sobą i wiemy o swoich słabych stronach, dlatego jutro postaramy się to wykorzystać. Mam nadzieję, że to będzie fajny i ładny mecz – zakończył Argentyńczyk.
W Parku Tenisowym Olimpia rozgrywane są dwa ostatnie ćwierćfinały, a około 17 na kort wyjdzie Karol Drzewiecki, który wraz z rumuńskim partnerem Victorem Corneą walczyć będzie o półfinał debla.
Fot. Karolina Kiraga-Rychter