Według prezesa Warszawskich Lekarzy Rodzinnych dalszy rozwój pandemii zależy „w największym stopniu od nas samych, od naszej dyscypliny, solidarności, odpowiedzialności”.
„Musimy się liczyć ze zwiększoną falą zakażeń. Jesteśmy w przedbiegu trzeciej fali, miejmy tylko nadzieję, że będzie ona niższa niż jesienią” – powiedział. (PAP)
Czytaj także: