Surowe restrykcje niemal w całej Europie, jak kraje walczą z koronawirusem


W Niemczech od poniedziałku 2 listopada zamknięte są wszystkie kina, teatry, siłownie i baseny. Bary i restauracje mogą sprzedawać tylko posiłki na wynos. W spotkaniach towarzyskich nie może uczestniczyć więcej niż 10 osób z dwóch gospodarstw domowych. Otwarte pozostają szkoły, przedszkola, sklepy i zakłady fryzjerskie oraz świątynie. Te ograniczenia potrwają co najmniej do końca listopada. Dodatkowo władze poszczególnych krajów związkowych i samorządów wprowadzają dodatkowe obostrzenia, np. ograniczenia w przemieszczaniu się ludzi, możliwości korzystania z hoteli czy sprzedaży alkoholu.

W całej Hiszpanii od 25 października obowiązuje stan zagrożenia epidemicznego, który będzie trwał do 9 maja 2021 r. W kraju nie wolno wychodzić z domów między godz. 23 a 6 rano. Wspólnoty autonomiczne mają prawo nakładać kolejne restrykcje. Do soboty 41 mln z 47 mln obywateli Hiszpanii zostało objętych jakąś formą zakazu opuszczania miejscowości zamieszkania i swobodnego przemieszczania się po kraju.

2 listopada władze Asturii, jako pierwszego regionu, ogłosiły 15-dniowy lockdown i zawieszenie w całej wspólnocie autonomicznej wszelkiej działalności niesłużącej zaspokojeniu podstawowych potrzeb. Dzień później na taki krok zdecydował się rząd wspólnoty Kastylii i Leonu, w której od czwartku na dwa tygodnie zostaną zamknięte hotele, lokale gastronomiczne i rozrywkowe oraz centra handlowe. Również we wtorek o nowych restrykcjach, mających ograniczyć mobilność ludności do absolutnego minimum, poinformował rząd Aragonii. Od początku października we wszystkich regionach Hiszpanii wprowadzane są obostrzenia dotyczące ograniczania liczby klientów w placówkach handlowych i gastronomicznych, a także wiernych w miejscach kultu. Zazwyczaj ograniczenie dotyczy 50 proc. dotychczasowej frekwencji.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz