Sułkowski: za nami bardzo trudny rok w SKF PBS Politechnika Poznańska


– No to może trochę o wynikach?

M.S: – Wynik zawsze jest wypadkową pracy wykonanej na treningach. Jak wiadomo w tym sezonie w zakresie treningów dziewczyny nie zawsze miały łatwo. Robimy jednak wszystko co w naszej mocy, aby w tym zakresie działo się coraz lepiej.

W mini siatkówce w tym roku regularnie gramy w kategoriach trójek i czwórek natomiast grupa dwójek została stworzona od podstaw i dopiero rozpocznie swoje gry. Myślę, że na tym etapie sezonu wyniki osiągane przez mini siatkarki są na miarę naszych możliwości jednak stawiamy tu sobie coraz wyższe cele i im bliżej początku oficjalnych rozgrywek poprzeczka będzie rosła.

Grupa kadetek przeznaczona była do ogrywania się dla młodzieży, bo spotkania w lidze juniorek to byłoby zdecydowanie za mało. Nie znaczy to jednak, że odpuszczamy walkę w tych rozgrywkach. Zawsze naszym celem jest walka o zwycięstwo.

Liga Juniorek no tutaj nie ma się co oszukiwać, że tym do czego dążymy jest miejsce w szóstce ligowej tabeli. Ta drużyna ma najlepszy skład ligowy w swojej historii, ale ma też mocno pod górkę w zakresie stałego trenowania co wpływa na jej boiskową postawę.

W rozgrywkach trzeciej ligi stoimy trzy oczka za liderem. Przed Nami seria 5 spotkań u siebie, ale to nie będzie za mocnym atutem, bo zagramy bez kibiców, którzy w naszej hali potrafili wielokrotnie ponieść Nas do wielkich rzeczy. Walczyć będziemy jak w każdej kategorii do samego końca. Marzenie? Mh na pewno medal, a co będzie to zobaczymy.

Tak naprawdę czas na analizę wyników przyjdzie dopiero po sezonie, a w jego trakcie musimy wspólnie działać, aby na koniec sezonu mieć jak najwięcej powodów do zadowolenia.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz