Zamknął psa w altanie, bez jedzenia i wody


Osoby przebywające na terenie ogrodów działkowych przy ul. Warszawskiej zaalarmowali strażników z Nowego Miasta o wygłodzonym psie zamkniętym w altanie.

Strażnicy przyjechali na teren ogródków działkowych.  Suczka była wychudzona.  Meble w altanie były pogryzione, a w miskach brakowało jedzenia.  W środku panował zaduch i wysoka temperatura. Okazało się, że od pewnego czasu właścicielki psa nie ma, gdyż prawdopodobnie przebywa w jednym z Domów Opieki Społecznej. Pod jej nieobecność psem miał opiekować się znajomy, jednak mężczyzny od co najmniej 3 dni nikt nie widział.  Suczka trafiła do schroniska. Weterynarz podejrzewa, że była bita smyczą. Sprawą zajmie się policja.

Tylko w lipcu  do schroniska dla zwierząt strażnicy przekazali aż 80 bezpańskich psów a od początku roku 332.

Źródło: smpoznan.pl

Zdjęcie: smpoznan.pl

Dodaj komentarz