Poznańscy strażacy z siedmiometrowej studni wyciągnęli psa, który wpadł do środka w czasie spaceru ze swoją właścicielką.
Zwierzak na szczęście zahaczył się kagańcem o wystający element. Gdyby nie to prawdopodobnie by utonął w ściekach, które uzbierały się w tym zbiorniku. Strażacy zbudowali stanowisko z trójnogu ratowniczego. W głąb studni, po linie zszedł jeden ze strażaków. Akcja zakończyła się sukcesem.
Foto: sekc. A. Kozłowski
Źródło: KM PSP