– Zdarzało się również, że grzybiarze przynosili nam również grzyby niejadalne i trujące – mówi dr Jadwiga Kuczma-Napierała, Wielkopolski Wojewódzki Inspektor Sanitarny. – Cieszymy się, że w momencie pojawienia się wątpliwości mogliśmy w ten sposób pomagać ludziom. Dzięki sprawdzeniu grzybów przez naszych ekspertów udało się uniknąć wielu zatruć – dodaje.
Wśród grzybów trujących były między innymi goryczaki żółciowe, tęgoskóry cytrynowe, pieczarki karbolowe, krowiaki podwinięte, maślanki wiązkowe.