Spokojne zwycięstwo Lecha Poznań z Wisłą Płock


Najmłodszym zawodnikiem w pierwszym składzie był 20-letni Tymoteusz Puchacz. I to właśnie ten wychowanek Kolejorza zapewnił prowadzenie lechitom. Akcję tę zainicjował Amaral, który przechwycił piłkę po niedokładnym zagraniu zawodnika Wisły, po czym zagrał do wbiegającego Puchacza. Ten z dość trudnej pozycji przymierzył silnie po krótkim słupku, zdobywając drugą piękną bramkę w tych rozgrywkach.

Po zmianie stron Kolejorz nadal dominował. Rzadko kiedy pozwalał gospodarzom konstruować akcje. Co innego lechici, którzy często zagrażali pod bramką Dahne. Najlepsza okazja Lecha w drugiej części miała miejsce w 70 minucie, kiedy Gytkjaer znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, jednak w tej sytuacji Duńczyk musiał uznać wyższość golkipera rywali. Płocczanie pierwszy raz w meczu zagrozili dopiero pod koniec. Potężnym strzałem z dystansu popisał się Furman, lecz van der Hart okazale poradził sobie z obroną.

W ostatniej minucie spotkanie Lecha z Wisłą podsumował Gytkjaer, który z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki po wyśmienitej asyście Tiby.

Lech – ŁKS: trwa sprzedaż biletów. MAMY 8 VOUCHERÓW!

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz