Intel Extreme Masters Katowice 2016 to właściwie mistrzostwa świata w grach komputerowych. Od kilku lat odbywają się one w Spodku. Jest to najważniejsza impreza tego typu w świecie gier komputerowych, a jednocześnie świetna reklama dla Katowic. Dlaczego?

W zeszłym roku imprezę obejrzało 23,16 mln osób (wzrost o 96,78%), 73 tysiące osób odwiedziło halę podczas turnieju, osiągnięto 22,3 mln wzmianek o turnieju w internecie i socialmediach, czyli tyle razy wymieniono nazwę turnieju, w której są przecież Katowice, ponadto sprzedano… 13 tysięcy udek kurczaka.

Nie trzeba chyba nawet liczyć jak dużo kosztowałaby taka promocja Katowice, gdyby chodziło o tradycyjną reklamę. Ponadto miasto jest kojarzone, jako „nowoczesne”, bo przecież odbywa się tu turniej gier komputerowych sportu przyszłości, który zdobywa coraz większą popularność (zyski w tym rynku biją już zyski najlepszych filmów).

Co ma do tego Poznań? Bardzo dużo, Poznań to jedna ze stolic dla polskich graczy za sprawą PGA, które również jest świetną promocją dla miasta. Powstaje, zatem pytanie czy sport elektroniczny jest szansą na rozwój dla Poznania? Co sądzisz? Wypowiedz się tutaj – kliknij.