– Po zmianie stron zostawiliśmy zbyt dużo miejsca Górnikowi – dodał trener Kolejorza. – Im bliżej końca meczu, tym rywale miele więcej swobody w kreowaniu sytuacji. Mieliśmy też swoje okazje, ale zabrakło nam precyzji, był słupek Salamona czy bardzo dobra szansa Arona. Niestety, nie udało nam się zdobyć drugiej bramki i historia się powtarza – Górnik strzela, w końcówce kreuje jeszcze sytuacje. Końcowa część spotkania mocno wpływa na ocenę całego starcia, ta ocena nie może być dobra.
Czytaj także:
Protest kibiców Lecha podczas meczu z Górnikiem
Remis Lecha Poznań na zakończenie sezonu
źródło www.lechpoznan.pl / Fot. Przemysław Szyszka