Skorża: katastrofalny był początek drugiej połowy


– Katastrofalny był początek drugiej połowy, w której straciliśmy w pięć minut dwie bramki. Muszę dodać, że trochę za mało jest w naszej szatni zawodników, którzy chcą wygrywać za wszelka cenę – mówił po przegranym meczu z Piastem Gliwice trener Lecha Poznań, Maciej Skorża.

Lech Skorża Rząsa 13

– Mecz zaczęliśmy dobrze.  Po fragmencie 15-20 minut takiego chaosu na boisku, wydawało się, że mamy wszystkie atuty w ręku. Kluczowa dla losów spotkania była przerwa. Czegoś zabrakło w naszej szatni. Zawodnicy wiedzieli, że muszą być zmotywowani. Wiedzieli, że będą musieli walczyć. Zwłaszcza tutaj, gdzie dobre drużyny traciły już punkty. Katastrofalny był początek drugiej połowy, w której straciliśmy w pięć minut dwie bramki. Potem udało się zdobyć tę wyrównująca. Remis nas satysfakcjonował. Zaatakowaliśmy, bardzo chcieliśmy strzelić zwycięskiego gola. Niestety natknęliśmy się na bardzo dobra kontrę piasta. I niestety. Ogromne rozczarowanie. Muszę dodać, że trochę za mało jest w naszej szatni zawodników, którzy chcą wygrywać za wszelka cenę – mówił po przegranym meczu z Piastem Gliwice trener Lecha Poznań, Maciej Skorża.

Piast Gliwice – Lech Poznan 3:2 (0:1)
Bramki: Kamil Wilczek (47. minuta), Bartosz Szeliga (51. minuta), Tomasz Podgórski (87. minuta) – Szymon Pawłowski (3. minuta), Marcin Kamiński (68. minuta)
Żółte kartki: Hebert – Łukasz Trałka
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)
Widzów: 5173

Piast Gliwice: Alberto Cifuentes – Adrian Klepczyński, Hebert, Kornel Osyra, Piotr Brożek – Carles Martinez, Łukasz Hanzel (46. Konstantin Vassiljev) – Bartosz Szeliga (75. Tomasz Podgórski), Sasa Zivec, Gerard Badia (69. Ruben Jurado) – Kamil Wilczek.

Lech Poznań: Maciej Gostomski – Tomasz Kędziora, Paulus Arajuuri, Marcin Kamiński, Hubert Wołąkiewicz – Gergo Lovrencsics (82. Dariusz Formella), Łukasz Trałka, Szymon Drewniak (56. Dawid Kownacki), Szymon Pawłowski (67. Muhamed Keita) – Kasper Hamalainen, Darko Jevtić.

fot. Roger Gorączniak

Dodaj komentarz