Drugoligowe siatkarki SKF PBS Politechnika Poznańska przegrały we własnej hali po tie-breaku z rezerwami Enea Energetyka Poznań. – Dziewczyny broniły jak szalone i coraz ciężej nam było skończyć akcje punktowym atakiem – tłumaczy powody porażki Jagoda Radzewicz. Patronem medialnym klubu jest portal i dwutygodnik „Nasz Głos Poznański”.

Derbowy pojedynek zwycięzcy zapewniał piąte miejsce w tabeli II ligi siatkówki kobiet na zakończenie roku, a bardziej zmotywowany do realizacji tego celu przystąpił zespół SKF PBS Politechnika Poznańska. Podopieczne Damiana Gapika rozbiły rezerwy Enei Energetyka Poznań w premierowej odsłonie 25:14, a w kolejnym szybko wygrały 25:19.

Również trzecie odsłona toczyła się pod dyktando siatkarek SKF PBS Politechnika Poznańska i w końcówce trener Gapik postanowił sprawdzić inne zawodniczki. Efekt był taki, że zespół Energetyka odrobił straty i wygrał seta 25:23… Choć wydawało się chwilę wcześniej, że spotkanie zakończy się dziewczyn z Politechniki Poznańskiej 3:0.