Matkobójca skazany na dożywocie


Sąd Apelacyjny w Poznaniu utrzymał wyrok dożywotniego więzienia dla matkobójcy. Sędziego  nie przekonała ani skrucha ani przyznanie się do winy oskarżonego.

35-latek, który zamordował  w Złotnikach (gmina Suchy Las) swoją matkę został skazany  w październiku 2017 roku przez poznański sąd na dożywocie, choć prokurator domagał się niższej kary – 25 lat więzienia. Jak ustalili śledczy mężczyzna nadużywał alkoholu i feralnej nocy doszło do tragicznej w skutkach awantury. Podczas kłótni wpadł w szał, zaczął niszczyć wyposażenie domu. Matka chciała zadzwonić po pomoc, ale 36-latek podbiegł do niej i zaczął ją szarpać. Chwycił ją oburącz, wyszedł z mieszkania i wrzucił matkę do znajdującej się na podwórzu studni wypełnionej wodą. Po upływie kilkunastu godzin podzielił się tym faktem ze znajomymi, którzy zawiadomili policję. Mężczyznę zatrzymano w jego własnym domu. Sekcja zwłok wykazała, że kobieta jeszcze żyła, gdy syn wrzucał ją do studni.

Dziś Sąd Apelacyjny w Poznaniu nie znalazł żadnych okoliczności łagodzących i utrzymał wyrok dożywotniego więzienia dla 35-latka. Sędzia Krzysztof Lewandowski zaznaczył, że ma świadomość, iż u podłoża tego przestępstwa był alkohol, ale – jak wskazał – to także nie może być okoliczność, która mogłaby wpływać na złagodzenie kary. Sędzia podkreślił, że matka była jedyną osobą, która cały czas była z oskarżonym, pomagała mu i trzymała jego stronę.

– Chyba nie ma gorszej zbrodni, od zbrodni matkobójstwa – podkreślił sędzia.

O sprawie pisaliśmy:

Podczas kłótni wrzucił matkę do studni. Usłyszał wyrok dożywocia

Dodaj komentarz