Wskazywał, że sytuacja w Niemczech, a także innych krajów Europy Zachodniej pokazuje, że lockdownu nie można wykluczyć. „Sytuacja epidemiczna potrafi być zmienna, a dynamika zachorowań rosnąć bardzo szybko. My byśmy chcieli, żeby te obostrzenia, które w tej chwili obowiązują wystarczyły i na ten moment nie ma decyzji, aby podejmować dalej idące kroki” – dodał.
„Wskaźnikiem, który będzie istotny pod koniec tygodnia, to sytuacja w tych województwach, w których decyzje, co do wprowadzenia nowych zasad bezpieczeństwa były podjęte wcześniej, bo po tym będzie widać, czy dynamika zachorowań spadła” – mówił Müller, dodając, że już widać w województwie warmińsko-mazurskim, że ta dynamika spadła. (PAP)
Czytaj także: