„Przypominam, że jeszcze niedawno mówiliśmy o obłożeniu łóżkowym na poziomie 78 proc., a dziś mówimy o obłożeniu łóżkowym na poziomie 75 proc. To jest spadek wynikający z tego, że w ciągu ostatniego tygodnia blisko 2 tys. nowych łóżek (covidowych – PAP) utworzyliśmy” – dodał.
„Za wcześnie mówić od jakiego pułapu będziemy decydować, czy w danym województwie luzujemy obostrzenia i czy podejdziemy do tego tematu regionalnie, czy będziemy na to popatrzeć ogólnopolsko” – stwierdził rzecznik resortu zdrowia.
Podkreślił, że dla resortu ważna jest też liczba zgonów, a także spadek liczby zakażeń, a innym ważnym czynnikiem, który przesądzi o tym, czy rząd zdecyduje się na poluzowanie obostrzeń jest „postępujący program szczepień”. „Pamiętajmy, że uodparniamy się po przebyciu choroby, ale najskuteczniejszym uodpornieniem jest aplikacja szczepionki” – powiedział Andrusiewicz. (PAP)
Czytaj także: