Rozpoczął się proces w związku z wypadkiem, do jakiego doszło w zeszłym roku podczas zawodów Gran Turismo Polonia w Poznaniu. Samochód sportowy wjechał w tłum widzów. Rannych zostało 20 osób.
Więcej o wypadku czytaj tutaj:
Norweg chciał dobrowolnie poddać się karze za nieumyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym. Poznański Sąd nie nie uwzględnił jego wniosku. To oznacza, że w sprawie zostanie przeprowadzony pełny proces. Norweg nie pojawił się na rozprawie, bo przebywa za granicą.
Norwegowi grozi rok i cztery miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata. Ma również zapłacić nawiązkę w wysokości 45 tys. zł, a także odszkodowanie każdemu z poszkodowanych. 41-latek zawarł już ugody z połową z nich.