Rumak chce dalej pracować w Lechu. Jego miejsce chętnie zająłby… trener Stjarnanu


Trenerzy Mariusz Rumak i Runar Sigmundsson po meczu Lech Poznań – Stjarnan, który zakończył się bezbramkowym remisem i odpadnięciem Kolejorza z eliminacji Ligi Europy.

MARIUSZ RUMAK
– Nie da się wygrać spotkania bez skuteczności. Dokonaliśmy zmian ofensywnych w drugiej połowie, jednak to co się w niej działo pozostawia wiele do życzenia. Mecz zakończył się nie takim wynikiem, jakim byśmy chcieli. Trzeba zastanowić się nad przyszłością, usiąść pomyśleć, jutro będzie czas na jakieś decyzje.

Czy to było ostatnie spotkanie Lecha pod jego wodzą?

– To nie do mnie pytanie. Na pewno trzeba się zastanowić nad przyszłością. W piątek będzie na to czas. Decyzja należy do władz, ale jestem spokojny. Nie z takich opresji wychodziłem. Czuję się na siłach, by dalej prowadzić Lecha – powiedział na koniec trener Rumak.

RUNAR SIGMUNDSSON
– Trudny mecz za nami, nawet bardzo. Dużo gry obronnej w wykonaniu mojej drużyny. Eliminacje Ligii Europy, to dla nas coś dużego. Wierzyliśmy w awans. To sukces całego zespołu. Nie wyróżniam nikogo. Walczyliśmy całym sercem. Duch drużyny zwyciężył. Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego spotkania. Mamy tylko czterech piłkarzy na półprofesjonalnych kontraktach, reszta to amatorzy. Chętnie podjąłbym pracę w Lechu.

Dodaj komentarz