Z rankingu do turnieju głównego nie dostał się żaden Polak. To najlepiej świadczy o jego silnej obsadzie. Nasi tenisiści otrzymali „dzikie karty”. Polski Związek Tenisowy przyznał je Danielowi Michalskiemu i Janowi Zielińskiemu. Organizatorzy futuresa z kolei dwie „dzikie karty” przekazali tenisistom AZS Poznań: Marcelowi Politowiczowi (aktualny wicemistrz Polski juniorów) i Janowi  Wajdemajerowi, który w niedawnym Grand Prix Wojciecha Fibaka w ramach ITF Juniors Tournament wygrał grę podwójną.

Przypomnijmy, w Talex Open grali tacy zawodnicy jak: Jerzy Janowicz, Lukas Rosol (pokonał w 2012 roku na kortach Wimbledonu Rafaela Nadala), Robert Lindstedt (wygrał w Poznaniu w 2002 r.). W 2013 r. grał tu także Kyle Edmund. Brytyjczyk jest obecnie 30 rakietą świata. W stolicy Wielkopolski rywalizowali też Mariusz Fyrstenberg i Fin Kim Tillikainen, były trener Janowicza, który triumfował tu w 2003 r. Na kortach AZS pierwsze kroki w zawodowym tenisie stawiali także Hubert Hurkacz i Kamil Majchrzak, obecnie najlepsi polscy tenisiści.

24 sierpnia rozegrane zostaną półfinały singla i finał gry podwójnej. 25 sierpnia natomiast finał gry pojedynczej.

Pula nagród tegorocznej imprezy wynosi 25 tysięcy dolarów. Zwycięzca gry pojedynczej otrzyma 3.600 dolarów oraz 20 punktów do rankingu ATP. Red

Fot. Hieronim Dymalski