Różnica w raportowaniu wynosi 22 tys. przypadków. GIS się tłumaczy


Jak podkreślił Saczka, „wykryliśmy, że na dzień dzisiejszy mieliśmy rozbieżności w skali kraju na ok. 22 tys.”. „Te dane nie przekładają się sytuację epidemiologiczną, sytuację, wymagającą podjęcia określonych decyzji, gdyż są z długiego okresu czasu i ich znaczenie w skali całego wyniku jest znikome. Pracownicy Inspekcji Sanitarnych zostali zobligowani do bardzo szybkiego uzupełnienia tych danych” – stwierdził.

Saczka dodał, że „w stosunku do osób, w przypadku których wystąpiły zaniechania i nieprawidłowości zostaną wyciągnięte konsekwencje służbowe”.

Przekazał, że inspekcja sanitarna przechodzi teraz dynamiczny okres informatyzacji.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz