Pojedynek młodych talentów

Górnik Zabrze i Lech Poznań to zespoły, które już od kilku lat regularnie odważnie stawiają na młodzież. Gdy te obie drużyny rywalizują ze sobą, zwykle trenerzy decydują się na pokaz młodych armii. W dzisiejszym spotkaniu nie było inaczej. W wyjściowej jedenastce zabrzan wystąpiło 4 młodzieżowców, natomiast poznaniaków jeszcze o jednego więcej. Okazała liczba młodych lechitów wynika z absencji ważnych ogniw: Mikaela Ishaka oraz Daniego Ramireza, który nie był gotowy na rozegranie meczu w pełnym wymiarze czasowym, dlatego też początkowo zajął miejsce na ławce rezerwowych.

Wynik meczu w Zabrzu może nie otworzył zawodnik ze statusem młodzieżowca, ale równie młody, bo 23-letni Alex Sobczyk. W 8 minucie wykorzystał podanie w pole karne Giannisa Masourasa i nieprzypilnowany przez Bartosza Salamona skierował piłkę do siatki. Świetną okazję do wyrównania miał młody atakujący lechitów 18-letni Filip Szymczak, którego strzał z linii bramkowej w ostatniej chwili wybił Giannis Masouras.