Rozbiórka kamienicy przy ul. Kraszewskiego 12 już ruszyła. Na początek prace prowadzone są ręcznie – by zapewnić bezpieczeństwo. Miasto zapewni pomoc prawną przy postępowaniu spadkowym. W planach są także kontrole miejskich budynków.
Zarządca kamienicy ma miesiąc na jej rozbiórkę. Pierwsze dwie kondygnacje rozbierane będą ręcznie, żeby zapewnić bezpieczeństwo wszystkim mieszkańcom okolicy.
– Naszym priorytetem jest przede wszystkim odpowiednie zabezpieczenie poszkodowanych – podkreśla Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. – Ale bardzo istotne jest także to, by prace rozbiórkowe mogły być przeprowadzone w jak najkrótszym terminie, by lokatorzy sąsiednich kamienic mogli wrócić do domów. Zdaję sobie sprawę, że przepisy często nie nadążają za rzeczywistością. Dlatego zleciłem kontrolę w kamienicach, które należą do miasta, a w których prowadzone są usługi. Sprawdzimy, czy prowadzona w nich działalność nie jest ryzykowna lub niebezpieczna dla lokatorów.
Miasto zaoferowało także pomoc prawną przy postępowaniu spadkowym dotyczącym właściciela spalonej kamienicy, z którym od lat nie ma kontaktu. Miejskie budynki zostaną też skontrolowane – sprawdzane będzie, czy znajdują się w nich sprawne czujki dymu.