Rok branży deweloperskiej w pandemii


4 marca 2020 roku Ministerstwo Zdrowia podało informację o pierwszym przypadku zakażenia koronawirusem w Polsce. Od tamtego czasu, wiele się zmieniło w naszym codziennym funkcjonowaniu, także zawodowym. Skutki nadal trwającej pandemii odczuwa wiele sektorów gospodarki. Jak radzi sobie branża budowlana, w tym między innymi deweloperzy? 

427 dni nierównej walki z pandemią zapamiętamy na długo. Wzmożone środki ostrożności, ograniczenia w funkcjonowaniu wielu urzędów, usług i firm towarzyszą nam do dziś. W nowej rzeczywistości żyje całe społeczeństwo, a to wszystko ma wpływ na sytuację gospodarczą. Z perspektywy branży deweloperskiej, a szerzej także budowlanej, zmieniły się: tryb pracy, preferencje nabywców i do tych aspektów warto się dostosować. Jak rok w pandemii oceniają nasi eksperci z rynku deweloperskiego?

Praca – na budowie, w biurze, w domu

Pierwsze dni i tygodnie oznaczały w Polsce niemal całkowity lockdown. Wówczas wydarzenia zmusiły wiele firm, a nawet branż na zmianę dotychczasowych przyzwyczajeń sprzedażowych. Wprowadziliśmy rozwiązania do zdalnego kontaktu z naszym zespołem. Okazały się one słuszne, a to oznacza, że tworzą nowe szanse i zapewne zostaną z nami na dłużej. W początkowym okresie pandemii zauważalny był spadek sprzedażowy, ale dotyczył on finalizacji transakcji, ponieważ zainteresowanie mieszkaniami oraz zapytania w biurze były niemal cały czas. Dziś wyniki sprzedażowe są na podobnym pułapie, jak przed pandemią – analizuje Lucyna Jarczyńska, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu firmy Agrobex. Deweloper z marką i ponad 30-letnim doświadczeniem w tempie błyskawicznym dostosował się do nowej rzeczywistości i niezmiennie oferuje mieszkania m.in. w Poznaniu, powiecie poznańskim oraz Zielonej Górze.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz