To w pewien sposób nawiązanie do niezbyt chlubnych czasów, kiedy na rynku można było kupić produkty… czekoladopodobne. Zgadzał się jedynie kolor, nic poza tym. Takie rogale pojawiają się w wielu miejscach w Polsce, ale nazywane są najczęściej Rogalami Poznańskimi, co jedynie psuje reputację naszemu regionowi.
A jakie produkty wchodzą w skład takiego certyfikowanego rogala? Masło, niekiedy w pewnym procencie margaryna, marcepan, biały mak, bakalie w tym kandyzowane owoce takie jak gruszki, czereśnie czy skórka z pomarańczy, orzechy, którymi posypuje się lukier na rogalach, oraz kilka innych dodatków. Co prawda proporcje bywają różne, ale wszystkie muszą mieścić się w granicach wyznaczonych norm.
Rogale Świętomarcińskie stały się też od pewnego czasu artykułem, który wysyła się w prezencie rodzinie czy znajomym nawet do najodleglejszych miejsc i to nie tylko w Polsce.